Reklama
Reklama
Reklama

Miałam poślubić mężczyznę moich marzeń, aż nieznajomy zatrzymał mnie i powiedział: „On nie jest tym, za kogo go uważasz” – Historia dnia

Podróż wydawała się dłuższa niż powinna. Mijałem dzielnice, których nigdy wcześniej nie widziałem.

Ulice były popękane, a domy wyglądały na zmęczone. Kiedy dotarłem pod adres, zaparło mi dech w piersiach. Budynek był zniszczony, farba łuszczyła się, a ganek był krzywy.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Sora

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Sora

Wysiadłam z samochodu, serce waliło mi w piersiach, i podeszłam do drzwi. Zapukałam. A potem ona otworzyła. Spokojnie. Czekała. Jakby wiedziała, że ​​przyjdę.

„Wiedziałam, że przyjdziesz” – powiedziała, odsuwając się, żeby mnie wpuścić.

Stałem przez chwilę nieruchomo. Potem wszedłem do domu. Pachniało kurzem. Jak zwietrzała kawa i coś jeszcze, czego nie potrafiłem nazwać.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

Rozejrzałem się. Światła były przyćmione. Meble były stare. Ściany były wypełnione fotografiami. Dziesiątkami. Jonathan jako niemowlę. Jonathan w szkole. Jonathan na przyjęciu urodzinowym.

„O co w tym wszystkim chodzi?” – zapytałem.

„Mój synu” – powiedziała spokojnie. „Nie chciałam, żeby inna kobieta cierpiała z jego powodu”.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

„Mój syn?” Mrugnęłam. „Czekaj. Jonathan powiedział mi, że jego matka mieszka w Europie”.

Uśmiechnęła się smutno. „Nie. To tutaj dorastał. Wyprowadził się dopiero, gdy zaczął mieszkać z tobą”.

Wpatrywałem się w nią, a mój umysł pędził. „Ale… on jest bogaty”.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Sora

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Sora

„Nie, kochanie. Nie jest. Jest konsjerżem. Dobrze odgrywa swoją rolę, to wszystko. Eleganckie ciuchy, pożyczone samochody, randki — wszystko długi lub przysługi. Robił to samo wcześniej. Znalazł bogatą kobietę, poślubił ją, rozwiódł się z nią i dostał połowę jej majątku. Planuje to samo z tobą”.

Pokręciłem głową. „Kłamiesz”.

Uśmiechnęła się smutno. „Jeśli mi nie wierzysz, mogę ci pokazać jego pokój”.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

„Nie, widziałam już dość” – powiedziałam, przełykając ciężko. „Muszę iść”.

Wytoczyłem się z domu, z duszącą klatką piersiową i słabymi nogami. Czułem, jakby ktoś wybił ze mnie powietrze. Wsiadłem do samochodu i zamknąłem drzwi. Wtedy wszystko się wydało.

Głośno szlochałam. Moje ręce trzęsły się na kierownicy. Gardło paliło mnie od płaczu.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

Wszystko, w co wierzyłam w kwestii miłości, Jonathana, nas, wszystko runęło w jednej chwili. Mężczyzna, którego myślałam, że znam, odszedł.

Kiedy wróciłem do domu, zachowywałem się jak maszyna. Przeszukałem szuflady i szafy. Wziąłem jego koszule, buty i zegarek, który nosił każdego dnia.

Zabrałam nawet kubek do kawy, który tak lubił. Wyrzuciłam wszystko. Potem zdjęłam pierścionek zaręczynowy z palca i położyłam go na wierzchu.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Pexels

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Pexels

Tego wieczoru wiedziałem, że Jonathan wrócił. Głośne pukanie do drzwi go zdradziło — stałe, ostre, pełne gniewu lub może paniki.

Oczywiście zamknąłem drzwi od środka. Nie mógł wejść. Podszedłem powoli do drzwi. Nie otwierając ich, podszedłem i krzyknąłem: „Odejdź!”

„Co się dzieje?” zapytał zza zamkniętych drzwi. Jego głos był głośny. „Wpuść mnie!”

„Nie będzie ślubu” – powiedziałam. Mój głos był płaski. Zimny. Jakbym go już w ogóle nie znała.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Sora

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Sora

„Co? Dlaczego? Co się dzieje, kochanie?” zapytał ponownie. „Porozmawiaj ze mną”.

Stałem tam przez sekundę. Potem przemówiłem. „Jesteś tylko kłamcą i oszustem. Wróć do matki. Tam jest twoje miejsce”.

Zapadła cisza. Potem powiedział: „Moja matka jest w Europie. O czym ty mówisz?”

Raz się zaśmiałem. Brzmiało to gorzko. „Skończyłem z twoimi kłamstwami”.

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

Tylko w celach ilustracyjnych. | Źródło: Midjourney

Spróbował ponownie. „Nie wyjdę, dopóki nie powiesz mi, co to jest”.

„Już wiesz” – powiedziałem. „Po prostu nie sądziłeś, że się dowiem”.

ciąg dalszy na następnej stronie

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Pyszny Deser z Bananem, Jajkiem i Kakao – Bez Mąki i Cukru!

1️⃣ Rozgnieć banana widelcem, aż uzyskasz gładką masę.2️⃣ Dodaj jajko i kakao, dokładnie wymieszaj.3️⃣ Opcjonalnie dodaj proszek do pieczenia dla ...

Burak Czerwony i Sok z Buraka: Niezbędny Sojusznik Zdrowia, Szczególnie Zimą!

Zawiera witaminę C, która wzmacnia układ immunologiczny i chroni przed infekcjami. Betanina działa jak naturalny antyoksydant, zwalczając wolne rodniki. Pomaga ...

Pączki z Kruszonką Truskawkową – Puszyste, Aromatyczne i Niezwykle Pyszne!

✔ 500 g mąki pszennej (tortowej lub typ 550)✔ 7 g suchych drożdży lub 25 g świeżych✔ 250 ml ciepłego ...

Makowiec z Dużą Ilością Maku – Pyszny i Aromatyczny Przysmak

Dodanie maku i dodatków: Do ciasta dodaj zmielony mak, orzechy oraz rodzynki (jeśli używasz). Wszystko dokładnie wymieszaj, aż składniki będą ...

Leave a Comment