Reklama
Reklama
Reklama

Mój partner nalegał na zapłacenie rachunku – żałuję, że mu na to pozwoliłam

„Mówiłam!” – poinformowała Mia. „Napisz do niego i umów się. Nie pożałujesz, obiecuję”.

Po kilku luźnych wiadomościach zgodziłem się na spotkanie z Erikiem na kolacji w nowej włoskiej restauracji z pięknym widokiem na rzekę. Nic specjalnego, ale wystarczająco przyjemne na pierwszą randkę.

Przybyłem pięć minut wcześniej i czekałem przy wejściu, tak jak się umówiliśmy. Z lękiem przyglądałem się swojemu wyglądowi aparatem w telefonie, kiedy zobaczyłem go zbliżającego się do restauracji.

Moje tętno lekko przyspieszyło. Zdjęcie nie kłamało – był atrakcyjny w ten schludny, swobodny, biznesowy sposób i poruszał się pewnie.

Nie przewidziałam jednak, że w jego ręku znajdzie się bukiet róż.

Nie tanie kwiaty ze sklepu spożywczego, ale prawdziwa profesjonalna kompozycja przewiązana wstążką.

„Pewnie jesteś Kelly” – powiedział. „To dla ciebie”.

„Wow, dziękuję” – odpowiedziałem. „Nie musiałeś tego robić”.

„Pomyślałem, że dobrze zacznę wieczór” – powiedział.

Ale to nie wszystko.

Sięgnął do kieszeni kurtki i wyciągnął małe pudełko na prezent, przewiązane cyjanową kokardą.

„Co to jest?” zapytałem.

„Tylko coś małego. Otwórz to” – poparł.

W środku znajdował się elegancki srebrny brelok z wygrawerowaną literą „K”. Był pełen wdzięku i indywidualny, wymagający namysłu.

„Coś specjalnie dla ciebie” – powiedział. „Zapytałem Mię, co by ci się spodobało”.

Szczerze mówiąc, byłam pod wrażeniem. Kwiaty i przemyślany prezent na pierwszej randce? Ten mężczyzna ewidentnie dawał do zrozumienia, że jest kimś. Albo był zainteresowany, albo był królem pierwszego wrażenia.

„To naprawdę miłe z twojej strony” – powiedziałem. „Dziękuję”.
Eric kontynuował swoją dżentelmeńską rutynę bez chwili wytchnienia. Otworzył drzwi, odsunął moje krzesło i utrzymywał ze mną kontakt wzrokowy przez całą naszą rozmowę.

„Co więc sprawiło, że zgodziliście się na taki układ?” zapytał, gdy już zamówiliśmy posiłki.

„Mia potrafi być bardzo przekonująca” – zaśmiałem się. „Poza tym, ona i Chris poręczyli za ciebie, co rzadko się zdarza”.

„To świetna para” – skinął głową.

„Chris i ja znamy się od czasów studiów. Zawsze był porządnym facetem”.

Od tego momentu rozmowa potoczyła się naturalnie.

Odkrywaliśmy wspólne zainteresowania w postaci podcastów o prawdziwych zbrodniach i filmów dokumentalnych na temat dziwnych subkultur.

Tylko w celach ilustracyjnych
Opowiadał zabawne anegdoty o swojej pracy jako kierownik ds. marketingu, a ja przyłapałam się na myśli, że to może być najlepsza pierwsza randka w moim życiu.

Kiedy przyszedł czek, sięgnęłam po portfel.

„Absolutnie nie” – powiedział Eric.

„Mężczyzna płaci na pierwszej randce.”

Jego ton trochę mnie zaskoczył. Nie był po prostu galantny, ale stanowczy, niemal jakby recytował nienaruszalną zasadę.

Zatrzymałem się na pół sekundy, a potem krzyknąłem: „Dobrze, skoro nalegasz. Dziękuję”.

Nie zamierzałem się kłócić o darmowy posiłek, zwłaszcza po tak miłym wieczorze. Wyszliśmy razem, a on zapytał, czy mógłby do mnie wkrótce zadzwonić.

„Chciałbym” – odpowiedziałem.

Przytulił mnie na pożegnanie (idealne połączenie przyjazności i zainteresowania bez bycia niegrzecznym).

Następnego ranka obudziłem się z powiadomieniem od Erica. Mój senny mózg przewidywał słodki tekst „świetnie się bawiłem”, ale zamiast tego zobaczyłem załącznik.

Zaparzyłem kawę i wróciłem do łóżka. Zaciekawiony, otworzyłem ją, spodziewając się zdjęcia z restauracji albo czegoś równie nieszkodliwego.

Na górze, pogrubioną, profesjonalną czcionką:

Faktura za randkę – jedna zaległa kwota.

Poniżej znajdowało się szczegółowe podsumowanie świadczonych usług i związanych z nimi opłat.

Z początku pomyślałem, że to jakiś żart, jakaś dziwaczna próba humoru, która nie do końca trafiła w sedno. Ale kiedy to przeczytałem, o mało nie wróciło mi pragnienie porannej kawy.

Wymienione przez niego tak zwane usługi były kompletnie absurdalne, co pozwoliło mi docenić jego dżentelmeński urok w zupełnie nowy sposób.

Bukiet róż: Jeden uścisk
Spersonalizowany prezent w formie breloczka: jedno spotkanie przy kawie (zorganizowane w ciągu tygodnia)

Otwieranie drzwi samochodu: urocze wspólne selfie.

Wyciąganie krzesła: Trzymanie się za ręce na następnej randce.

Angażująca rozmowa i aktywne słuchanie: komplement na temat mojego wyglądu

Pełna kolacja + napiwek w cenie: Druga randka bez wymówek.

Tylko w celach ilustracyjnych
Ale prawdziwy haczyk, ten fragment, który uświadomił mi, że wysłał tę fakturę serio, został napisany pogrubioną czcionką na dole.

Zapłata jest przewidziana w całości. Zwroty nie są możliwe. Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować przekazaniem zaległej kwoty do windykacji (Chris się o tym dowie).

Oczekujemy szybkiej zapłaty!

Moja szczęka opadła do podłogi.

Już samo przewidzenie rekompensaty finansowej byłoby wystarczająco złe, ale obciążanie mnie wymaganą czułością i uwagą? Kto tak robi?

Natychmiast zrobiłem zrzut ekranu faktury i wysłałem go Mii. Jej odpowiedź była szybka.

„O. MÓJ. BOŻE. WŁAŚNIE TO POKAZUJĘ CHRISOWI.”

„Czy to prawdziwe życie???” – odpisałam. „On mówi poważnie!”

„Poczekaj, aż Chris to zobaczy. Zaraz oszaleje” – odpowiedziała.

Pięć minut później zadzwonił mój telefon.
To był Chris, który ryczał ze śmiechu.

„Kelly, nie mogę w to uwierzyć” – odpowiedział. „Znam tego gościa od lat i nigdy, ani razu, nie pomyślałbym, że zrobi coś tak szalonego”.

„Więc to nie jest żart?” – zapytałem.

„Nie ma mowy” – odpowiedział Chris. „Eric zawsze był trochę… zajęty randkowaniem, ale to jest wyższy poziom. Dobra, musimy się zemścić na tym facecie”.

Chris był mózgiem drobiazgowości wyższego rzędu.

Zamiast po prostu krytykować Erica na czacie grupowym, zamierzał pójść o krok dalej.

„Wystawiam identyczną fakturę” – oznajmił. „To samo formatowanie, fałszywy ton prawniczy, absurdalne opłaty, cała masa”.

Faktura za usługę – kwota należna: całe życie milczenia
Przedstawiamy Wam piękną kobietę: 1 stały blok na wszystkich platformach

Przekonując ją, że jesteś dżentelmenem: Głęboka, osobista refleksja na temat tego, dlaczego jesteś singlem

Pozwolenie ci usiąść z nią przy tym samym stole: Formalne przeprosiny dla wszystkich kobiet, z którymi się wcześniej spotykałeś

Nie wystawiając Cię na widok całego Internetu: Hojny dar, za który powinieneś być wdzięczny

Płatność jest wymagana NATYCHMIAST. Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować publicznym upokorzeniem. Pozdrawiam!

„To jest idealne” – napisałam mu. „Wyślij!”

„Przekazano!” – odpowiedział chwilę później.

Tylko w celach ilustracyjnych
Niedługo potem mój telefon zalała seria coraz bardziej wściekłych wiadomości od Erica.

„Wow, naprawdę dojrzałe.”

„Próbowałem po prostu ustalić realistyczne oczekiwania; nie każdy jest bogaty”.

„Chris jest okropnym przyjacielem.”

„Właśnie przegapiłaś WSPANIAŁEGO faceta”.

Nie zawracałem sobie głowy wdawaniem się w dyskusję. Co miałem do powiedzenia komuś, kto uważał, że kontakt międzyludzki opiera się na transakcjach? Po prostu wysłałem mu emotikonę kciuka w górę i zablokowałem jego numer.

Mia zadzwoniła do mnie później tego wieczoru, wciąż chichocząc o całej sprawie.

„Bardzo mi przykro” – powiedziała. „Szczerze mówiąc, myślałam, że jest normalny. Chris też nie zdawał sobie sprawy, że jest taki”.

„Nie martw się” – powiedziałem, zaskakując sam siebie, jak bardzo się rozluźniłem. „Przynajmniej wszyscy mieliśmy z tego świetną historię”.

„Prawda” – zgodziła się. „To oficjalnie będzie powtarzane na każdym przyjęciu przez następną dekadę”.

Całe to wydarzenie nauczyło mnie jednej złotej zasady randek: jeśli facet nalega na zapłatę, upewnij się, że później nie wyśle ci faktury.

A co z tym brelokiem? Zachowałem go. Nie dlatego, że przypominał mi Erica, ale dlatego, że był zabawną pamiątką z najbardziej niezwykłej daty w moim życiu.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Klasyczne Naleśniki – Cienkie, Delikatne i Elastyczne!

✔ 2 szklanki mąki pszennej (tortowej lub uniwersalnej)✔ 2 szklanki mleka✔ ½ szklanki wody gazowanej (dla lekkości, można zastąpić zwykłą ...

Dlaczego Nie Warto Wyrzucać Skórek Cebuli?

📌 Skórki cebuli dodają smaku i wartości odżywczych do zup, sosów i bulionów!✔ Nadają potrawom głębszy, złocisty kolor i naturalny ...

„Ptysie Waniliowe (Profiteroles): Klasyczny i Delikatny Deser”

Na ciasto parzone: 1 szklanka wody (250 ml) 80 g masła 1 szklanka mąki pszennej (125 g) 4 jajka (w ...

Zaskakująco Pyszny Przepis, Który Podbije Twoje Serce i Podniebienie!

½ szklanki cukru lub erytrytolu ½ szklanki oleju roślinnego lub roztopionego masła 1 szklanka kefiru, jogurtu naturalnego lub mleka 1 ...

Leave a Comment