„Wiesz co” – warknąłem, tracąc spokój. „Z takim paskudnym nastawieniem nie zasługujesz na żaden napiwek!”
Szybko sięgnęłam i złapałam 10-dolarowy banknot ze stołu. Kelnerka otworzyła usta i zaczęła głośno mnie łajać, wyzywać i wywoływać całą scenę. Inni goście odwrócili się, by gapić się na zamieszanie. Mój mąż był zawstydzony. W końcu menedżer musiał podejść i siłą usunąć niezrównoważoną kelnerkę, która wciąż na mnie krzyczała. Skończyło się na tym, że musieliśmy po prostu wyjść, nie zostawiając napiwku.
Przyznam, że prawdopodobnie przesadziłem, ale jej zadufane, protekcjonalne zachowanie mnie wkurzyło. Po traktowaniu klienta w tak lekceważący sposób, nie zasługiwała na nic więcej. Ale inni ostro debatują, czy powinienem był to zignorować, zamiast robić scenę. Co o tym myślisz?
No więc, bądźmy realistami
Okej, rozłóżmy to na czynniki pierwsze z odrobiną czarnego humoru i surowej szczerości. Oto nasz bohater, obsługiwany przez odważną kelnerkę wprost z podręcznika „Najgorsze historie obsługi klienta”. Na dokładkę Karen wykonuje klasyczny manewr „wyrwij i chwyć”, który zachwyciłby każdy reality show.
Debata o 10 dolarach: lata 50. kontra lata 2020.
Po pierwsze, co z tym nastawieniem? Dziesięć dolców może nie zmieni życia, ale na pewno nie jest policzkiem. Najwyraźniej nasza kelnerka spodziewała się królewskiego napiwku, jakby to była inflacja z lat 2020. na sterydach. Rzuciła histerię, która wylądowała na samym środku radaru „Zostaję zwolniona”.
A co z obsługą klienta?
Obsługa klienta w dzisiejszych czasach jest jak pudełko czekoladek — czasami jest gorzka, czasami orzechowa, a czasami słodka. Ta kelnerka postanowiła, że woli podawać żółć i żółć niż wdzięczność. Przewracała oczami tak dramatycznie, że można by pomyśleć, że bierze udział w przesłuchaniu do opery mydlanej.
A potem nadeszła kara!
W prawdziwym duchu Karen, nasza bohaterka nie usiadła i nie przyjęła tego. O nie, zdefiniowała na nowo termin „zajęcie stanowiska”. Wyrwanie Lincolna ze stołu musiało być jak zwycięstwo nad tyranią, zmieszane z odrobiną słodkiej sprawiedliwości. Scena, którą wywołała? Cóż, to tylko wisienka na torcie!
Druga strona medalu
Jasne, niektórzy mogliby powiedzieć, że nasza bohaterka mogła zachować się szlachetnie, zostawić niezaspokojone dziesięć dolców i wyjść z podniesioną głową. Ale gdzie w tym zabawa? To przerodziło się w rodzaj starcia, na którym bywalcy restauracji jedzą tygodniami. Po co pozwalać na drobną niegrzeczność, skoro można odejść w blasku triumfalnego oburzenia?
Ostateczny werdykt – opinia Karen
Dać napiwek czy nie dać napiwku — oto jest pytanie. Wielu może szeptać, że lepiej zachować spokój i iść dalej, ale jeśli mnie zapytasz, czasami po prostu warto dać im znać, że przekroczyli twoją granicę. W końcu szacunek to droga dwukierunkowa i nie możesz pozwolić, aby złe zachowanie pozostało niezauważone. Więc tak, cofnięcie napiwku było ekstremalne, ale cholera, jeśli nie stworzyło legendarnej historii!
Yo Make również polubił
„Pikantna Kłoda z Aromatami Morskimi – Przepis na Wyjątkowe Danie Pełne Smaku”
Pyszne Ciasto z Mlekiem Skondensowanym i Bananem – Bez Piekarnika!
Idealna sałatka ze stekiem: świeża, aromatyczna i pełna białka
Tytuł: “Graviola – 10 korzyści zdrowotnych i zastosowań liści oraz owoców”