Wypuszczam te małe zabójczynie w ogrodzie dziś rano! Do diabła z pestycydami! Czas, żeby się nasyciły!

Coraz więcej ogrodników odchodzi od stosowania chemicznych pestycydów, które choć skuteczne, niosą ze sobą ryzyko dla zdrowia ludzi, zwierząt i całego ekosystemu. W zamian zyskują sprzymierzeńców, którzy – choć mali – są niezwykle skuteczni w walce ze szkodnikami. Mowa o naturalnych, żywych „zabójczyniach” szkodników, które z radością pomagają dbać o zdrowy ogród bez użycia toksycznych środków.

Kim są te małe zabójczynie?

To przede wszystkim biedronki, złotooki, biedronki azjatyckie, pająki i inne drapieżne owady oraz organizmy, które żywią się mszycami, przędziorkami, larwami i jajami innych owadów szkodliwych dla roślin.

Dlaczego warto je wypuścić?